wtorek, 10 maja 2011

Kremowa zupa z cukinii

Uwielbiam zupy kremy i uwielbiam cukinię. Nic dziwnego, że na naszym stole zagościła wreszcie kremowa zupa z cukinii. Szkoda, że tak późno.



Zupa przypominała mi w smaku ogórkową. To pewnie dzięki jogurtowi, który dodał kwaśnego smaku. Polecam tą zupę gorąco. Łatwa w przygotowaniu, a po pracy wystarczy odgrzać i obiad gotowy.



Kremowa zupa z cukinii

trzy średnie cukinie
biała część pora
sól, pieprz
świeża bazylia
jogurt naturalny do podania



Cukinie i por umyć i pokroić w grubsze plastry ( cukinii nie trzeba obierać, chyba że ma nieładną skórkę ). Zalać 2 litrami zimnej wody. Gotować na wolny ogniu aż warzywa będą miękkie ( około 30min ). 

Ostudzoną zupę zmiksować, w razie potrzeby dodać przegotowanej wody oraz doprawić do smaku.
Podgrzewać na wolnym ogniu, uważając bo pryska.

Podawać z kleksem jogurtu oraz listkami świeżej bazylii. Dla tych nie na diecie świetnie sprawdzi się z grzankami czosnkowymi.

10 komentarzy:

  1. Byłam kiedys na diecie Monitignaca i muszę przyznać, ze dania zawsze są pyszne.
    Robiłam tą zupę i jest swietna :)
    dobry, zielony wybór.
    pozdrawiam
    www.kuchniamalegokuchcika.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. taka zupka musi być na prawdę niesamowicie lekka

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdrowa, pyszna i tak ładnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha - ja zawsze się zastanawiałam czy kefir/jogurt w cieplym się nie zważy...

    OdpowiedzUsuń
  5. przyjmij moją nominację do one love blog awards. info u mnie Cześć, zostałaś nominowana przeze mnie do One love blog award. Więcej info u mnie: http://lekko-i-zdrowo.blogspot.com/2011/07/one-lovely-blog-award-muffinki-z.html
    czekam na nowe przepisy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj, chciałabym nominować Cię do One Lovely Blog Award. Info tutaj: http://mad-aboutfood.blogspot.com/2011/07/one-lovely-blog-award.html. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny przepis, będe musiała sobie zrobić taką zupkę

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny blog! Zupka była u mnie w domku wczoraj wywołując zachwyt mojej mamy i sprzeciw taty, który czekał na rosół z kluchami ;)
    Zapraszam do mnie, ja też o Montignacu ale w kontekście PCOS
    Julia Brauth

    zyjac-z-pcos.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Jesteś jeszcze na tej diecie? Szkoda, że brak wpisów przez ostatni rok.

    OdpowiedzUsuń