Wszak naleśniki smaży się zdecydowanie łatwiej, niż lepi pierogi.
Odkąd jestem na diecie Montignaca nie jem ani pierogów, ani naleśników ani nawet samego farszu do ruskich. Indeks glikemiczny ziemniaków całkowicie je dyskwalifikuje, jako dietetyczne danie. Zaczęłam kombinować, jak tu zrobić swoje ulubione nadzienie w wersji dietetycznej. Ziemniaki zastapiłam czerowną soczewicą, użyłam chudego twarogu i tak powstały naleśniki "ruskie" wg MM.
Naleśniki "ruskie" według Montignaca
na jedną porcję
na jedną porcję
100g chudego twarogu
60g suchej czerwonej soczewicy
jedna cebula
sól, pieprz
kilka naleśników
( z mąki pełnoziarnistej lub z mąki z ciecierzycy, na który przepis znajdziecie TU )
Soczewicę przepłukać pod zimna wodą i ugotować do miękkości ( około 20 minut ) - uwaga lubi kipieć!
Cebulę pokroić w kosteczkę i poddusić na wodzie na pateli teflonowej.
Wystudzoną soczewicę oraz cebulę pomieszać z twarogiem, rozgniecionym wcześniej widelcem.
Posolić i popieprzyć do smaku.
Zawijać farsz w naleśniki. Można jeść na zimno i na ciepło.
Jak ktoś lubi, polać jogurtem naturalnym.