Zaletą takich naleśników, jak pisze autorka, jest niski indeks glikemiczy ( mąka z ciecierzycy ma IG 35 ), więc danie można jeść nawet na kolację, w przeciwieństwie do wypieków ze zwykłej mąki pełnoziarnistej, których, jeśli chce się chudnąć, nie radzi się spożywać po godzinie 12.
Po długich poszukiwaniach wreszcie udało mi się kupić dwu kilogramowy worek mąki besan i mogłam zacząć kulinarne eksperymenty.
Naleśniki z mąki z ciecierzycy o niskim IG
6 -8 sztuk, zależnie od średnicy patelni
100g mąki z ciecierzycy
woda lub mleko
przyprawy do smaku ( zależnie od tego czym będziemy naleśniki faszerować )
Mąkę wymieszać z wodą lub mlekiem, w takiej ilości, aby ciasto miało konsystencję śmietany ( troszkę bardziej gęstą niż na zwykłe naleśniki ). Odstawić ciasto, aby mąka mogła napęcznieć ( autorka radzi odstawić na całą noc, ja nie miałam tyle czasu i po godzinie piekłam ).
Piec jak zwykłe naleśniki, najlepiej na patelni teflonowej bez tłuszczu lub smarując patelnie wacikiem, nasączonym olejem.
Naleśniki mają piękny żółty kolor, można je podawać na słodko lub na słono.
Ja swoje zrobiłam w wersji "ruskiej" dostosowanej do wymogów diety MM ( czyli bez ziemniaków ).
Przepis na "ruskie" naleśniki MM powyżej.
Przepis dodajeś do DURSZLAKOWEJ AKCJI.
te naleśniki są super!!! ja nie smażę naleśników, bo dla mnie są jak deser, a te są wręcz wymarzone (IG). Cieszę się, że odkryłam dzięki Tobie ten przepis.
OdpowiedzUsuńgdzie kupiłaś tę mąkę?
znajdziesz na pewno na wielu stronach internetowych, ale jeśli nie chcesz płacić za przesyłkę to w "kuchniach świata" jest za 15 zł.
Usuńznalazłam, np. tutaj: http://www.delikatesy-orientalne.pl/index.php?products=product&prod_id=46
OdpowiedzUsuńNaleśników trzeba szukać w sklepach/na półkach ze zdrową lub orientalną / indyjską żywnością.
OdpowiedzUsuńmmm ciekawe i bardzo pyszne!
OdpowiedzUsuńnarobiłaś mi ochoty na mączne poszukiwania. i naleśniki..
OdpowiedzUsuńMój mąż robi dokladnie takie same nalesniki jesli chodzi o te dziury w środku :))
OdpowiedzUsuńplanuję powrót na mm, więc przepis jak znalazł! zawsze lubiłam naleśniki z mąki pełnoziarnistej, ale te wyglądają tak ślicznie, że koniecznie muszę wypróbować - jak tylko kupię taką mąkę )
OdpowiedzUsuńA może by tak dodać starte jabłko (dozwolone)i zrobić racuchy z jabłkami mmmm pycha...
OdpowiedzUsuńMĄKA. ORKISZ. IG to błedy.
OdpowiedzUsuńBH.224.
MOTTO: Mąka orkiszowa, jest mąką z odmiany pszenicy.
PSZENICA ma różne odmiany i jedną z nich jest właśnie ORKISZ. Jest uważany za odmianę bardziej wartościową, ale składniki i w tym skrobię, ma taką jak pszenica. Podobno ta odmiana była uprawiana, wcześniej niż klasyczna pszenica. Problem jednak w tym mieleniu, jak z każdą mąką, wówczas gdy zmielimy ziarna.
WAŻNE:
Gdybyśmy np. ziarna pszenicy lub żyta zamiast mielić sobie ugotowali, a potem upiekli to taki chleb byłby zdrowy i odchudzający, podobnie jak ten CHLEB typu KR-IRL. Przy mieleniu ziaren zbóż, pękają wiązania międzycząsteczkowe w strukturze skrobi, czyli węglowodanu złożonego, i wówczas glukoza wchłania się do naszej krwi bardzo szybko i w dużej ilości, stymulując otyłość oraz nadwyrężając trzustkę. Są to tzw. WYSOKIE węglowodany, tj. od 26,01% wzrostu czyli zdecydowanie GLUKOZA nienaturalna.
To jeden z dramatycznych biologicznych rekordów in minus. Błąd człowieka powielany przez wieki. Każdy kto zechce, może sobie te wzrosty sprawdzić własnym glukometrem i nie jest to trudne !!
P. S. Dzisiaj np. w TYBECIE ludzie uprawiają zboże tzw. jęczmień. Ziarna z tego zboża prażą na patelni bez dodatku tłuszczu oczywiście, a następnie wypiekają z tych ziaren super chleb. Mielenie jest Im obce. Odnośnie konsumpcji to ostanie słowo, co oczywiste należy zawsze do naszego lekarza rodzinnego.
KONKLUZJA finalna:
Ilość żywności należy bezwzględnie dostosować do trybu życia, czyli zapotrzebowania energetycznego własnego organizmu. Najistotniejszym stabilizatorem wyrównywania braków energii u człowieka jest bez wątpienia tzw. CHLEB typu KR-IRL. Wskazana jest także zasadotwórcza cytryna ok. 2,5-4 sztuk/24h. Sok z cytryny neutralizuje kwasowość soków trawiennych pustego żołądka zmniejszając łaknienie.
R E F L E K S J A:
INDEKS ŻYWIENIOWY, a; INDEKS GLIKEMICZNY, to dwa różne spojrzenia na realia przyrodnicze.
IŻ; to identyfikacja ewolucyjnych dokonań przyrody. IG; to marketing, obłuda i biznes.
Zobacz też; CUKRZYCA typu 2, wg: IRL KRAKÓW.
Książka, pt._______: PORADNIK ŻYWIENIOWY człowieka w XXI wieku.
Wydanie drugie: zaktualizowane i uzupełnione. **
Skrót adresu strony w Internecie_______: MAGDALIRL
ADRES_______: http://www.magdalirl.com.pl/
Co do orkiszu sprzedawanego w sklepach to owszem, obecnie odmian orkiszu na rynku jest wiele, ale tylko pięć z nich to odmiany najczystsze, czyli bez domieszek: Schwabenkorn, Steiners Roter Tiroler, Frankenkorn (Altgold x Rouquin), Oberkulmer Rotkorn, Ostro. Mówiąc inaczej – tylko te pięć odmian to prawdziwy orkisz, reszta jest nim tylko z nazwy.Orkisz (łac. Triticum spelta, niem. Dinkel), jeden z trzech produktów w stu procentach przyswajalnych przez ludzki organizm, zawiera najwięcej energii życia, viriditas. [ang. Spelt ] To prastare zboże zachowało swoją pierwotną formę, ponieważ, w odróżnieniu od innych, nie poddaje się modyfikacjom genetycznym. W ich wyniku traci swoje cenne właściwości i po prostu przestaje być orkiszem.Orkisz uprawiany był w starożytnym Egipcie, Azji i Europie. Wspominają o nim teksty biblijne (Wj 9, 32; Iż 28,25; Ez 4,9). W XIX w. został wyparty przez coraz intensywniej uprawianą, wydajniejszą pszenicę. Dzięki ponownemu odkryciu nauk św. Hildegardy z Bingen do łask wróciło również to chwalone przez nią zboże. Orkisz jest w medycynie Hildegardy najważniejszym środkiem odżywczym i zarazem leczniczym. Święta pisze o nim tak:…jest najlepszym ze wszystkich zbóż. Ogrzewa, odżywia, wzmacnia i jest łagodniejszy od innych ziaren. Daje człowiekowi mocne mięśnie i zdrową krew, szczęśliwy umysł i pogodną duszę.A dalej:…wspomaga ukrwienie, działa natłuszczająco i łagodniej, niż wszystkie inne ziarna zbóż. Orkisz pozwala rosnąć mięśniom, troszczy się o prawidłowe wytwarzanie krwi oraz o dobre samopoczucie.
OdpowiedzUsuńJednym słowem, orkisz w jakiejkolwiek formie, czy jako chleb czy też jako potrawa gotowana, jest dobry i wspomaga trawienie.Dzięki współczesnym badaniom naukowym dziś już wiemy, że w porównaniu z innymi zbożami, orkisz posiada optymalną zawartość jakościową i ilościową wszystkich składników – wysokowartościowego białka (o innej strukturze, niż pszenica), węglowodanów, nienasyconych kwasów tłuszczowych, soli mineralnych, pierwiastków śladowych (żelazo, magnez, fosfor, wapno), elektrolitów, witamin (wit. A, E, D, B1, B2, B6).Zawiera w wysokiej ilości, niespotykanej w innych produktach, Thiocyanat (rodanid) – ważny element wzmacniający i odpowiednio budujący system immunologiczny, naturalny czynnik wzrostu komórek nerwowych, krwi, tkanek kostnych i ciał odpornościowych. Badania naukowe dowiodły, że właśnie dzięki wysokiej zawartości tego elementu, orkisz zapobiega powstawaniu w organizmie człowieka komórek nowotworowych, działa antyalergicznie, przeciwzapalnie, wzmacnia serce i system nerwowy, podnosi witalność, zmniejsza poziom cholesterolu we krwi, zapewnia lepszą budowę tkanki mięśniowej, wpływa na poprawienie nastroju.
Dodałam jajko i łyżkę oleju. Wlałam do gofrownicy, jest super!
OdpowiedzUsuńAle czemu jeszcze używasz teflonowej patelni?
OdpowiedzUsuńAż ciężko uwierzyc, że bez żadnego tłuszczu i jajka takie ciasto będzie w stanie przemienic się w naleśnik jak na zdjęciu.
OdpowiedzUsuńczy później to ciasto trzeba rozcieńczyć jeszcze przed wylaniem na patelnię? tak bez jajka sama mąka i woda? ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNaleśniki są najlepszym deserem jaki mógł zostać wymyślony. Ja uwielbiam je w szczególności gdy są polane syropem klonowym. Moim zdaniem bardzo ważna jest w tym daniu mąka https://basiazsercem.pl i to właśnie od niej zależy jaki będzie smak danego naleśnika. W sumie kuchnia też jest po to, aby przede wszystkim eksperymentować z daniami :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z moim przedmówcą. Sama uwielbiam naleśniki na słodko, zazwyczaj w połączeniu z syropem klonowym lub dżemem. Ciasto na naleśniki robię wg porad podanych w przepisie na https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/. Aby ciasto na naleśniki się udało, warto jest pamiętać o kilku ważnych rzeczach. Przede wszystkim duże znaczenie ma typ mąki oraz kolejność mieszania składników ciasta. Nie bez znaczenia jest też ilość tłuszczu jaką dodajemy potem do smażenia.
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o przygotowanie ciasta do naleśników to polecam zaopatrzyć się w odpowiedni mikser. Ostatnio zamówiłam sobie na specjalny model miksera https://duka.com/pl/agd/miksery, dzięki któremu przyrządzenie naleśników stało się bardzo łatwe i o wiele szybsze. Ciasto zawsze się udaje i posiada idealną, gładką konsystencję.
OdpowiedzUsuń