Wiosna w pełni, dni coraz dłuższe i cieplejsze. Zamiast godzinami stać przy garach, lepiej wybrać się na spacer. W takie dni, najlepsze są sałatki. Robi się je łatwo i szybko, można je zapakować w pojemnik i wziąć ze sobą na piknik.
Jeśli chcemy, żeby sałatka stanowiła cały posiłek, oprócz warzyw, musi zawierać białko. Bardzo często robię sałatki z kurczakiem czy serem. Dzisiaj wybrałam wędzonego łososia, który świetnie komponuje się z jajkami. Wystarczy dodać trochę "zielonego" i danie gotowe.
Do zrobienia sałatki zainspirowała mnie surówka z rzodkiewki z jednej z książek Anny Ciesielskiej.
Sałatka wiosenna z wędzonym łososiem
jedna większa lub dwie mniejsze porcje
2 jaja ugotowane na twardo
2 plastry wędzonego łososia
10 czerwonych rzodkiewek ( lub jedna biała rzodkiew )
1 duży pomidor lub 2 mniejsze
pęczek szczypiorku lub dymki
kilka gałązek zielonej pietruszki
1 – 2 lyżeczki majonezu bez cukru ( domowy lub np. Kielecki )
sól, pieprz, kurkuma do smaku
Wystudzone jajka obrać i pokroić razem z łososiem w większą kostkę. Rzodkiewki pokroić w półplasterki ( białą rzodkiew można zetrzeć na tarce o grubszych oczkach ), pomidora sparzyć, obrać ze skóry i również pokroić. Szczypiorek i pietruszkę poszatkować. Wszystkie składniki wymieszać w misce, dodać majonez i przyprawić do smaku. Schłodzić w lodówce.
Sałatka świetnie nadaje się na obiad jak i wczesną kolację ( ze względu na majonez, lepiej nie jeść jej późnym wieczorem ). Co więcej, można ją podawać na imprezach i gwarantuję, nikt nie zorientuje się, że je potrawę dietetyczną.
Sałatkę dodaję do akcji POTRAWY ZDROWE I DIETETYCZNE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz