sobota, 17 kwietnia 2010

Trójwarstwowe latte




Nawet na diecie od czasu do czasu można sobie pozwolić na małe przyjemności.

Na ogół nie pijam kawy, ale niekiedy w sobotnie poranki umilam sobie śniadanie szklanką dietetycznej trójwarstwej latte z pianką. Tak przygotowana kawa jest niskokaloryczna, trzeba jednak pamietać, że kofeina może u bardziej podatnych osób powodować wydzielanie zbyt dużej ilości insuliny.


Wykonanie jest dziecinnie proste. Potrzebować będziemy wysokiej przeźroczystej szklanki ( w takiej nasza latte będzie się wyśmienicie prezentować ) i czegoś, czym ubijemy mleko. Ja używam spieniacza, jednak równie dobrze można spienić mleko w kawiarce bądź shakerze lub nawet zwykłym słoiku.




Zatem zapraszam na kawę!


Trójwarstwowa latte z pianką
Porcja na jedną wysoką szklankę

1 – 2 lyżeczki kawy ( najlepiej bezkofeinowej lub zbożowej Anatol )
100ml chudego mleka do 1.5% tłuszczu ( ja używam 0% )
100ml wody
ewentualnie fruktoza do smaku

Wodę zagotować i zaparzyć kawę ( można ją osłodzić, jeśli ktoś lubi słodką ). Mleko podgrzać do około 80 stopnii Celsjusza ( najwygodniej podgrzewać w mikrofalówce przez 30 – 60 sekund, zależnie od mocy ). Temperatura mleka jest dosyć ważna, gdyż za ciepłe lub za zimne mleko będzie nam trudniej spienić ( jeśli chcemy uzyskać piankę z zimnego mleka, musi być ono bardzo mocno schłodzone w lodówce ). Teraz chwilka zabawy : spieniamy mleko. Jeśli nie macie spieniacza, wlejcie ciepłe mleko do słoika lub shakera i mocno potrząsajcie przez kilkanaście sukund. Jeśli lubicie mocno słodka kawę, można osłodzic również mleko, przed ubiciem.

Więcej o spienianiu mleka można poczytać TU .

Żeby otrzymać trzy warstwy musimy wlewać składniki w odpowiedniej kolejności. Najpierw do szklanki przelewamy spienione mleko wraz z pianką ( część pany można zostawic, żeby udekorować górę kawy ). Następnie cienkim strumieniem, najlepiej po ściankach, z dzbanuszka lub lyżeczką, wlewamy ostrożnie kawę. Mleko powinno utworzyć dolną wartswę, potem będzie kawa, a na górze pianka. Na koniec możemy górę kawy udekorować resztką świeżej piany, która została po ubijaniu.


Jeśli nie jesteście na diecie, można popuścić wodze fantazji i ozdobić latte czekoladą, kakao, karmelem, prażonymi orzechami, wiórkami kokosowymi, można dodać skondesowane mleko lub ulubiony liker. Możliwości są tysiące. Co zdolniejsi mogą pobawić się w LATTE ART .



2 komentarze:

  1. fajnie wygląda, ja na co dzień piję kawę z pianką tzw. ubijam mleko na zimno z kawą rozpuszczalną, a na koniec wlewam gorącą wodę, jest pycha ! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. oooo! to mi się przyda :) Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń